Zakwaterowanie do akademików trwa. Jednak bardzo wiele osób, z którymi rozmawiam, zadaje mi pytania: „Ale jak tam jest?”, „Co tam robisz?”, „Nie jest za głośno?” albo dzieli się ze mną swoimi obawami „Chyba bym się tam nie odnalazła”, „Chyba tam są dziwni ludzie”… Jeśli zastanawiasz się czy akademik to miejsce dla Ciebie - dziś przedstawię kilka faktów z mieszkania w Domu Studenta - z mojego punktu widzenia. Za równy miesiąc rozpocznę trzeci rok mieszkania w akademiku.
No właśnie, trzeci rok się rozpocznie, a ja idąc na studia zakładałam, że będzie to dobre rozwiązanie tylko na rok. Chciałam poznać trochę osób i pójść „na mieszkanie”. Czy fakt, że mieszkam w akademiku zdecydowanie dłużej niż planowałam oznacza, że ktoś mnie tu trzyma siłą? Absolutnie nie! Uważam, że akademik to fantastyczne miejsce dla każdego studenta!
W akademiku politechnicznym mieszkam od czerwca 2018. Wcześniej mieszkałam w tzw. „akademiku ogólnym”, gdzie byli studenci z różnych łódzkich uczelni - jednak on rządził się swoimi prawami i panowały tam inne zasady. Choć i tak miło go wspominam.
Akademik - jak jest?
Jakie są zalety mieszkania w akademiku? Oto kilka z nich - według mnie najważniejszych:
- Mnóstwo osób - dla mnie to ogromna zaleta! Jestem typem osoby, która uwielbia być wśród ludzi. W momencie, kiedy zamieszkałam w akademiku poznałam naprawdę wiele fantastycznych osób. Nie da się zaprzeczyć, że tworzą się różne przyjaźnie - z tego co wiem, to w wielu przypadkach na całe życie.
Dzięki temu, że w jednym budynku mieszka wiele młodych osób, na pewno nie ma nudy! Podejrzewam, że w Waszych głowach tkwi przekonanie, że codziennie są tu imprezy - ale muszę Was rozczarować - nie ma ich aż tak dużo. Wiadomo, na pewno więcej niż mieszkając w bloku, gdzie znajduje się wiele starszych osób. Jednak naprawdę nie jest aż tak głośno.
To że w akademiku mieszka wiele osób nie oznacza, że spotkasz ich na każdym kroku. Każdy z nas, mieszkańców, ma inny plan zajęć, chodzi na uczelnię w innych godzinach; są także studenci, którzy pracują. Przygotowując obiad na pewno znajdziesz wolny palnik, aby coś ugotować. - Pomoc - mieszkając w akademiku nie tylko poznasz nowe osoby, ale także będziesz mógł doświadczyć pomocy - raz ją dać, a innym razem przyjąć.
Akademik to mieszanka ludzi z różnych wydziałów i kierunków. Np. na Politechnice matematyka jest obowiązkowa - niektórzy mają ją przez dwa semestry, inny przez trzy - wszystko zależy od kierunku. Niestety, matematyka nie dla wszystkich jest łatwa - wręcz przeciwnie - potrafi nieźle namieszać. Można próbować radzić sobie z nią samemu, ale można także poprosić o pomoc. Na pewno w akademiku znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie Ci pomóc. Bez wychodzenia z budynku! I na pewno nie jest tak tylko z matematyką ;) - Lokalizacja - Domy Studenckie mają to do siebie, że są bardzo blisko uczelni - tak jest w moim przypadku. Na mój kampus mam naprawdę kilka minut piechotą. Jest to duża zaleta, w momencie kiedy czegoś zapomnę, mam okienko, chcę coś zjeść lub muszę się przebrać. Oprócz tego nie tracę „miliona godzin” na dojeździe na uczelnię. Wiadomo w dużym mieście korki czy małe kolizje, które uniemożliwiają dojazd komunikacją miejską to normalka. Mieszkanie blisko uczelni to naprawdę ulga.
Niestety, mieszkając w mieszkaniu, często nie jest aż tak kolorowo. Wtedy nie ma wyjścia - transport komunikacją miejską lub autem czy rowerem jest wręcz nieunikniony. Akademik ma tu wielką przewagę (moim zdaniem oczywiście).
Na pewno niedaleko DS-ów są też sklepy (przecież dla właścicieli to naprawdę dobry biznes, a studencki też nie narzekają). Ja do najbliższego sklepu osiedlowego mam dosłownie minutę; może nawet nie całą. Czasem robiąc ciasto zauważę, że nie mam jakiegoś składnika. Mikser ubija mi białka, a ja lecę do sklepu - cudowne rozwiązanie! - Cena i warunki mieszkaniowe - nie wiem dokładnie jak jest w innych miastach (choć pewnie podobnie), ale w Łodzi cena pokoju do wynajęcia w dobrej lokalizacji jest naprawdę wysoka. Akademik stanowi dobrą alternatywę, ponieważ jego cena jest zdecydowanie niższa, a warunki mieszkaniowe są naprawdę dobre. Rozmawiałam ostatnio ze znajomymi, którzy mieszkają w DS-ie już „X” lat. Powiedzieli, że różnica między tym co było, a jest teraz jest kolosalna. Obecnie żyje się tu naprawdę super. I ja się z tym zgadzam! Wiadomo, w jednym pokoju mieścisz kilka pomieszczeń - na małej przestrzeni znajdziesz wyposażenie kuchni, łazienki, garderoby, sypialni, salonu i może nawet własnego gabinetu. Ale ma to swój urok.
- Warunki do nauki? Jeśli chcesz to je znajdziesz. Nawet jeśli jest jakaś impreza to nie jest nie wiadomo jak głośna (heloł - są cisze nocne)…
- Życie akademickie - na uczelni znajdziesz na pewno mnóstwo kół naukowych. Domy Studentów to także dobre miejsca, aby uczestniczyć w życiu studenckim. Na pewno znajdziesz jakąś aktywność dla siebie. Są różne komisje, jest na pewno Rada Mieszkańców. Jeśli masz trochę wolnego czasu na pewno warto się w to zaangażować.
Czy warto mieszkać w akademiku?
Według mnie, zdecydowanie tak! Bycie w takim miejscu to naprawdę fajne doświadczenie.
Według mnie, zdecydowanie tak! Bycie w takim miejscu to naprawdę fajne doświadczenie.
Jeśli chodzi o pytania: „Co wybrać akademik czy mieszkanie” nie odpowiem Ci na to pytanie, bo to Twoja decyzja. Ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że będąc na studiach w rankingu „akademik vs. mieszkanie” wybieram akademik - bez dwóch zdań.
Zawsze warto spróbować i samemu zdecydować. Fakt, że jednej osobie coś pasuje, nie oznacza, że dla drugiej będzie to świetne rozwiązanie. Jeśli jednak masz okazję zażyć trochę „typowo studenckiego życia” - polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz