PRZYJĘCIE NIESPODZIANKA - OD A DO Z


Lubię zaskakiwać, sprawiać innym przyjemność i widzieć uśmiech na ich twarzy. Chyba w tej gonitwie dnia codziennego zatraciliśmy w sobie dziecko, które zawsze obdarowuje swoim bezinteresownym uśmiechem.
Lubię dawać coś z siebie dla innych, załatwiać, latać, biegać, nie stać w miejscu.
Pomyślałam, że może spróbuję z niespodzianką – zawsze chciałam, ale się bałam. Czas przełamać wewnętrzną barierę! Tak postanowiłam działać i stworzyć pierwszą imprezę od A do Z – w tajemnicy.
Przyznaję – było to całkiem niedawno. Ale wypaliło naprawdę w 100%. Dzisiaj chcę podzielić się z Tobą tymi tajnikami, które zadziałały u mnie i sprawiły, że impreza była naprawdę fantastyczna. A solenizant był bardzo miło zaskoczony i wspomina ten dzień z sentymentem.
Podstawową informacją, o której trzeba pamiętać jest to, że to nie impreza „dla mnie”, ale dla kogoś mi bliskiego. Celem jest sprawić, aby wszystko co będzie zrobione, nie było z myślą o samym sobie. Bo to nie JA mam być gwiazdą i świetnie się bawić, ale osoba, dla której to przygotowuje i goście, którzy razem z nami będą świętować. Nie rezygnuj ze swojego zdania i opinii, ale miej na uwadze przede wszystkim gust 
i upodobania solenizanta. Uwierz mi utwierdzanie się w takim przekonaniu jest naprawdę ważne. Za każdym razem pytać się: „Co wybrałaby TA osoba?”
Tak naprawdę sukces imprezy w dużej mierze zależy także od Twojej dyskrecji i umiejętności pozyskiwania informacji.
  1. Ważne jest, aby dowiedzieć się z kim solenizant chciałby spędzić ten ważny dzień (lub wieczór). Na pewno macie wspólnych znajomych, a o tych których nie znasz, choć raz słyszałeś – można do nich dotrzeć telefonicznie albo przez portal społecznościowy.
  2. Nie zapomnij wybrać i ustalić dzień – pewnie będzie to weekend. Ale sprawdź to, jeżeli solenizant wykonuje pracę zmianową – wtedy różnie może być i trzeba się upewnić.
    Najlepiej będzie, jeśli Ty lub ktoś z Waszych znajomych poprosi osobę, dla której organizujecie przyjęcie, aby ten dany dzień spędziła z Tobą (lub nią/nim), ponieważ… (tu opcji jest wiele). Chodzi przede wszystkim o to, żeby ta osoba niczego nie planowała – wtedy plan się posypie i niespodzianki nie będzie. Ona musi wiedzieć, że ma jakieś plany i niczym (najprawdopodobniej) nie zaskoczy.
  3. Miejsce też jest bardzo ważne i trzeba pomyśleć o tym wcześniej. Jeśli jest to mieszkanie – super, niema się o co martwić. Jeśli jednak to restauracja, klub lub inne publiczne miejsce (np. salka w akademiku) trzeba dokonać rezerwacji lub dać informację o swoich planach odnośnie organizacji swojego wydarzenia. Warto o tym pamiętać, żeby fajne miejsce nie przeszło koło nosa.
  4. Kluczową rolę odgrywa komunikacja. Jeżeli data i miejsce zostały już ustalone trzeba dograć kwestie jedzenia (czy bierzesz wszystko na własne barki czy jednak będziesz potrzebować pomocy), sprzętu muzycznego, organizacji wnętrz, dekoracji, zakupów i prezentu.
    Fajnie sprawdza się grupa lub konwersacja, do której wszyscy mają dostęp – widzimy swoje komentarze, reagujemy, głosujemy… Po prostu – DZIEJE SIĘ!
  5. Wspomniałam o prezencie – to też ważny temat i pewnie poświęcę mu osobny wpis w przyszłości. Zastanówcie się czy każdy kupuje coś indywidualnie, czy jednak dajecie prezent grupowy. Jeśli   to drugie – ustalcie sprawnie co to będzie, wysokość składki i osobę odpowiedzialną za kupno i dostarczenie.
  6. Tak! Osoby odpowiedzialne są bardzo ważne. Jeśli jesteś już doświadczoną organizatorką może nie przygniecie Cię lista zadań i obowiązków. Ale gdy jest to Twoje pierwsze lub jedno z pierwszych przyjęć – warto poprosić kogoś o pomoc. W dwie osoby zawsze łatwiej ogarnąć cały harmider, który się tworzy.
    Możesz poprosić kogoś, aby zajął się muzyką, ustawieniem stolików, zawieszeniem dekoracji, wyłożeniem jedzenia – najprawdopodobniej nie znasz się na wszystkim i nie będziesz miała czasu na zrobienie każdego detalu własnymi rękoma. Ty, jeśli czegoś nie umiesz, nie musisz się męczyć,      a komuś może to sprawić przyjemność i poczuje się potrzebny.
    Mierz siły na zamiary – w te kilka godzin przed imprezą nie zrobisz wszystkiego. Ty też masz się dobrze bawić, a nie przygotowywać wszystko, a później paść ze zmęczenia.
  7. Nie zapomnij o solenizancie. Fajnie będzie, jeśli ktoś z „kręgu wtajemniczonych” będzie mógł go zabrać na miasto, a potem przyjdzie z nim na miejsce imprezy. Będzie wtedy łatwiejszy kontakt (gdzie są, za ile będą, kiedy zapalić świeczki…). Solenizanta o to nie zapytasz – w końcu niespodzianka to niespodzianka.
Myślę, że to najważniejsze punkty organizacji. Bywa tak, że kilka punktów się na siebie nakłada – 
np. dobieranie daty i odpowiedniego miejsca – sam się o tym przekonasz. Ale naprawdę nie jest to nic strasznego. Pamiętaj:
  • Rób wszystko pod gust solenizanta – to jego dzień
  • Komunikuj się z innymi uczestnikami imprezy
  • Działaj, a nie tylko gadaj
Jestem pewna, że wszystko się uda, a Twój plan będzie cudowną niespodzianką.Masz już na swoim koncie organizację „niespodzianek”? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przezBlonparia