Agua, eau, sodavica, acqua, νερό - i jej działanie na organizm



          Mając do wyboru wypicie wody a soku, raczej bez zastanowienia wybierzemy to drugie. Słodsze, czasem bardziej orzeźwiające, lepsze w smaku - nic tylko pić. Czy jednak ten wybór jest właściwy? Co takiego ma w sobie woda, że warto ją pić? To będę chciała poruszyć w dzisiejszym poście.

            Ciało człowieka składa się w 70% z wody. Utrata chociażby 20% powoduje odwodnienie organizmu, a w skrajnych przypadkach prowadzi nawet do śmierci. Czym najlepiej uzupełnić te braki?
            Woda działa najbardziej orzeźwiająco. Być może wcześniej nie zwracałaś na to uwagi, ale faktycznie tak jest. Gdy bardzo chce nam się pić i sięgniemy po butelkę słodkiego soku wcale nie ugasi ona naszego pragnienia. Wręcz odwrotnie! Będziemy spragnieni jeszcze bardziej. Natomiast wypicie wody powoduje, że nasze pragnienie jest ugaszane ;)
Jeśli nie wierzycie sami przeprowadźcie eksperyment. Weźcie starego, zwiędniętego ziemniaka. Przekrójcie go na dwie części. Jedną z nich wrzućcie do naczynia wypełnionego zwykłą wodą, a drugą do wypełnionego słodkim napojem. Która ciecz lepiej go nawodniła?
Co więcej, patrząc z materialnego punktu widzenia, zaoszczędzisz pieniądze. Woda jest najtańszym napojem spośród innych słodkości. Za co płacimy kupując soki? Za puste kalorie i węglowodany (a w tym oczywiście - cukry).
            Woda jest także wspaniałym wspomagaczem pozbycia się toksyn z organizmu. Można w Internecie przeczytać wiele informacji na temat poprawienia się kondycji cery. Sama sprawdziłam i jak najbardziej potwierdzam. Wypicie dwóch litrów wody dziennie, przez minimum 2-3 tygodnie sprawia, że nasza cera się poprawia. Mniej na niej niedoskonałości, krostek, trądziku, pryszczy. Wszystkiego! Staje się gładka - a przecież o to właśnie chodzi!
            Od czasu do czasu miewam migreny. Oj, nie jest to przyjemne. Spanie na płasko, światłowstręt, wyczulenie na dźwięki, mrowienie na twarzy, ból oczu, chęć wymiotów - to tylko niektóre czynniki, które mi wtedy towarzyszą. Postanowiłam poszukać przyczyny. Co się dowiedziałam? Może nią być odwodnienie mózgu i oczu. I faktycznie, dostarczenie wystarczającej ilości wody, nie w 100% pomaga mi uporać się z tą dolegliwością, ale naprawdę pomaga!
           Czy woda dodaje energii? Wychodzi na to, że tak! Nie bez powodu w Internecie oraz od dietetyków można usłyszeć poradę, aby pić wodę zaraz po przebudzeniu. Aż tak bardzo się w to nie wczytywałam, ale to prawda, że takie działanie każdego ranka sprawia, że staniemy się bardziej energiczni :)

Woda = 0 kcal! 

            Co więcej, woda poprawia koncentrację, zapobiega wielu chorobom (między innymi nowotworów, chorobom nerek, itp.), reguluje temperaturę ciała, pobudza metabolizm, dotlenia organizm, redukuje cellulit, poprawia funkcjonowanie wątroby, niweluje suchość gardła, obniża poziom stresu, poprawia wydajność fizyczną, zwalcza skurcze. A to nie wszystkie 'plusy' picia wody dla naszego organizmu. Naprawdę jest ich dużo, dużo więcej.
            Dodam jeszcze, że najlepiej pić wodę niegazowaną. Dlaczego? Woda gazowana może powodować zgagę, problemy z brzuchem, a uczucie zaspokojonego pragnienia trwa tylko przez chwilę.
Oprócz tego woda smakowa także nie jest wskazana. Często ma wiele substancji słodzących i patrząc na jej skład można dostrzec, że nie jest wcale zdrowsza od soków.

A Ty, ile wody pijesz każdego dnia? :)

9 komentarzy:

  1. Staram się ok 2 litrów pić ale różnych płynów niekoniecznie wody samej, przerzucam się powoli na samą wodę, ale soki kuszą 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Już dawno zrezygnowałam z picia słodkich napojów na rzecz wody, która jest wspaniała, a słodkie napoje wybieram od czasu do czasu, gdy najdzie mnie ochota :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodkie napoje kuszą mnie bardzo ;) ale staram się powoli zmieniać proporcje woda-słodkie napoje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie będę tutaj wyrażać swojej skruchy i mówić: piję tylko wodę, bo ona jest zdrowa i lepiej dla mnie. Nie zamierzam oszukiwać ani siebie, ani nikogo. Piję słodkie napoje o wiele częściej niż wodę i co z tego? Umrę? Jak każdy: nie zamierzam sobie niczego żałować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że ja też nie piję tylko wody. Często skłaniam się właśnie do słodkich napojów. W tym poście chciałam przedstawić zalety picia wody i jej działanie na nasz organizm. To tylko chęć uświadomienia i po prostu czyste informacje. Czasami trzeba wypić coś niezdrowego ;)

      Usuń
  5. Ja też już dawno przestałam pić te słodkie napoje, od soków po napoje gazowane.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym się nauczyć wodę, jednak nie mogę się jakoś przemóc, kompletnie nie odpowiada mi jej smak :( Zwykle cały dzień mogę żyć o samej kawie i herbacie, które odwadniają organizm. No cóż, mam nadzieję, że kiedyś przekonam się do czystej wody!

    http://madlenmelody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jakieś 3/4 lata temu przerzuciłam się z napojów na wodę i zawsze w pokoju mam butelke wody pod ręką :)
    zdarza mi się wypić sok albo jakiś napój ale jest to sporadycznie, nawet rzadko mam na to ochotę :P
    https://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem wodomaniaczką i tego życzę każdemu! Warto zrobić czasem przegląd tego co jemy i pijemy wraz z wpływem na nasz organizm.
    Pozdrawiam, artoflife :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przezBlonparia